Kraina miodu

 

2 czerwca 2019, 19:00

KRAINA MIODU

reż. Ljubomir Stefanow, Tamara Kotewska

Dokumentalna premiera roku. Przebój festiwalu w Sundance (Główna Nagroda Jury) i 16. Millennium Docs Against Gravity, gdzie film otrzymał m.in. główną nagrodę. Bohaterką "Krainy Miodu" jest 50-letnia Hatidze, która mieszka z chorą matką w opustoszałej macedońskiej wiosce bez dróg, prądu i bieżącej wody. Hoduje pszczoły i jest ostatnią z linii niezależnych pszczelarzy, którzy sprzedają miód w małych partiach. Handluje nim w najbliższym mieście, oddalonym od jej domu o cztery godziny drogi. Codziennie chodzi po zboczu wzgórza, aby sprawdzić swoje ule. Kocha pszczoły, zaklina je śpiewem, delikatnie manewrując plastrami miodu bez kombinezonu, siatki na twarzy lub rękawiczek. Żyje tradycyjnie, w zgodzie z naturą. Jednak pewnego dnia do jej okolicy wprowadza się wielodzietna rodzina. W jej życie wkradają się wrzeszczące dzieci, ryczące krowy i silniki. 

Nowi sąsiedzi również hodują pszczoły, ale traktują miód i pszczoły zgoła inaczej. Tradycję zastępuje twardy biznes i maksymalna eksploatacja. Hatidze czuje, że to, czego nie da się zmienić, należy zaakceptować. Jednak nowi przybysze mogą poważnie zagrozić jej życiu oraz ulom, które posiada. Film ukazuje zanikającą tradycję szacunku do pszczół i traktowania ich jak partnerów, a nie poddanych człowiekowi niewolników produkujących miód. Pięknie sfilmowana opowieść daje nadzieję na zmianę komercyjnego nastawienia człowieka do pszczół i natury.

RECENZJE



Twórcy “Krainy miodu” spędzili na farmie trzy lata, dzięki czemu nie czuć obecności kamery i bohaterowie poruszają przed nią swobodnie. Ljubomir Stefanow i Tamara Kotewska nie ingerują twórczo. Życie na macedońskiej wsi samo pisze scenariusz.

Anna Strupiechowska, "Pełna Sala"

Kraina miodu to oczywiście dokument, ale twórcom udaje się osiągnąć efekt bliski kinu fabularnemu. Nie ma tu narracji zza kadru, gadających głów, wyjaśniających cokolwiek napisów. Wszelkie informacje musimy łowić z kolejnych obrazów czy ze strzępów podsłuchanych przez kamerę rozmów, z toczącego się przed obiektywem nagiego życia. Jakimś cudem reżyserzy Ljubomir Stefanow i Tamara Kotewska elegancko formują rzeczywistość w klarowną dramaturgiczną konstrukcję z wyraźnym początkiem, rozwinięciem i zakończeniem, z punktami zwrotnymi akcji i wyraźnie zarysowanymi konfliktami.

Jakub Popielecki, "Przekrój"

TWÓRCY



Ljubomir Stefanov (ur. 1975 w Macedonii), dokumentalista specjalizujący się w tematach dotyczących ekologii. Ma 20-letnie doświadczenie w rozwoju i realizacji kampanii komunikacyjnych (promocyjnych i społecznych), produkcji filmów dokumentalnych. Pracuje dla klientów takich jak agencje ONZ, Euronatur czy Swisscontact. Do jego poprzednich filmów należą „Jezioro jabłek” czy „Głośni sąsiedzi”.


Tamara Kotevska (ur. 1993, w Macedonii), niezależna reżyserka filmowa, mieszkająca i pracująca w Skopje. Laureatka nagrody Best Balkan Film na Tirana International Documentary Film Festival za dyplom dokumentalny ‘Studants’ (49’). W 2017 roku za swój pierwszy profesjonalny środowiskowy dokument „Jezioro jabłek”, zrealizowany z Ljubomirem Stefanovem otrzymała Prix de l'environnement na Festival National Nature Namur we Francji, wyróżnienie honorowe na Innsbruck Film Festival w Austrii, nagrodę Perseus na T-Festivalu w Brnie.

data: 2 czerwca 2019, godz. 19:00
miejsce: TR Warszawa/Marszałkowska 8, Warszawa
cena biletu: 20 PLN




FILM W TR. AGAINST GRAVITY PRZEDSTAWIA

Drugi sezon cyklu filmowego współorganizowanego przez Against Gravity i TR Warszawa, w ramach którego co miesiąc w TR Warszawa wyświetlane są specjalne pokazy przedpremierowe przygotowane przez Against Gravity, dystrybutora filmów i organizatora największego w Polsce festiwalu kina dokumentalnego, Millennium Docs Against Gravity. Szczegółowe informacje o festiwalu dostępne są na stronie: http://docsag.pl